Dość wymówek. Zacznij ćwiczyć!
Kochana, szukanie wymówek nikomu nie służy! Dobrze wiemy, że zawsze znajdzie się coś lepszego do roboty. Nowy sezon ulubionego serialu, za dużo pracy, coś trzeba posprzątać, coś załatwić i tak w nieskończoność. A jak już w głowie pojawi się zalążek myśli, że może by tak wziąć się za siebie, zacząć ćwiczyć, zmienić dietę to wiadomo, że nie od teraz - zawsze „od poniedziałku”! A teraz to już w ogóle bez sensu, bo zaraz święta, więc „od Nowego Roku”. Been there done that! Dlatego uwierz na słowo, jeśli w Twoim życiu zaczynają pojawiać się pewne sygnały, to organizm wysyła Ci już ostatnie ostrzeżenie: ZACZNIJ ĆWICZYĆ!
Dobrze wiemy, że nawet na sygnały, o których wspomniałam znajdziemy dobre wytłumaczenie. Przecież to prawda stara jak świat, że zadyszka podczas porannego biegu na autobus dotyczy dosłownie wszystkich. A to, że w trakcie wyprzedza nas para staruszków - to oni mają wybitną kondycję, nie my kiepską! Nie będę owijała w bawełnę - czas wziąć się w garść i to całkiem poważnie. Regularne ćwiczenia, nawet te krótkie i o niskiej intensywności polepszą sprawność organizmu i poprawią Twoje samopoczucie. To tylko tyle i aż tyle.
Jeśli jesteś z tych, którym oponka na brzuchu pojawia się po wypiciu szklanki wody i zazdrościsz dziewczynom, które na śniadanie mogą zajadać się sernikiem z białą czekoladą jednocześnie wyglądając jak modelki Victoria's Secret, mamy dwie sprawy do obgadania.
Pierwsza - zaakceptuj to! Pokochaj swoje ciało takie jakim jest. A jeśli Twoja figura nie jest tą wymarzoną - weź się w garść! Zacznij ćwiczyć aby podkręcić swój metabolizm, wzmocnić mięśnie i pozbyć się zbędnych kilogramów. Efektów nie zobaczysz po dwóch treningach, ale uwierz mi, pojawią się szybciej niż się tego spodziewasz.
Doskonale wiem jakie uczucie towarzyszy rezygnacji z siłowni z powodu skrępowania kilkoma fałdkami na brzuchu, ale musisz pamiętać, że każdy kiedyś zaczynał. Obiecuję, że nikt nie urodził się z kratą na brzuchu i okrągłą pupą i nikt nie będzie Cię oceniał. Jeśli chcesz czuć się pewna siebie na treningu, zainwestuj w piękny zestaw sportowy. Wybierz taki, który wymodeluje Twoją sylwetkę, ukryje to, czego wolałabyś jeszcze nie pokazywać szerszej publiczności i uwydatni wszystkie Twoje zalety. Postaw na legginsy z wysokim stanem, które optycznie wyszczuplą Twoje nogi i sprawią, że talia będzie wyglądała bajecznie. Do tego koniecznie porządny top sportowy. Taki, który zadba o bezpieczeństwo Twojego biustu i voilà! Gwarantuję +1000 do motywacji i przyjemniejszego treningu.
Wiesz co jeszcze dzieje się, gdy organizm nie otrzyma optymalnej dawki ruchu? Wszystko to, co obniża komfort życia - bóle głowy, napięcia, stres, apatia a nawet depresja. Nie brzmi dobrze, co? Dlatego weź się w garść!
Regularne ćwiczenia mają nieoceniony wpływ na zdrowie psychiczne. Przede wszystkim, treningi wyzwalają tzw. hormon szczęścia, który wpływa na nasz nastrój. Oprócz tego, sport pomaga redukować ból (również ten menstruacyjny!) oraz poziom stresu. Wszystko to szalenie wpływa na jakość naszej codzienności, dlatego zanim zaczniesz przyjmować przeciwbólowe na każdą dolegliwość swojego organizmu, pić czwarte espresso na pobudzenie, albo zwalać winę na to, że „wszystko jest źle”, spróbuj wprowadzić do swojego życia treningi. Podziękujesz nam później! ;)
Koniecznie przeczytaj ten post o tym, jak aktywność fizyczna wpływa na nasze zdrowie.
Zostaw komentarz